wtorek, 25 sierpnia 2009

To już dziewięć lat!


Ileż to już czasu jest z nami ten nastoletni czarodziej? Mowa oczywiście o tym filmowym? Tak, tak, zgadza się - już dziewięć. Prawda, nie co do dnia, ale... Pamiętacie, jak to było z pierwszą częścią filmowej sagi? Książka nie była jeszcze taka popularna jak teraz... Wszyscy szli do kina jak na normalny film... I co się stało po premierze? Światowy bestseller, kontynuacje, miliony blogów i opowiadań... O tak, sporo tego. A przecież film zapowiadał się tak niewinnie!

Historia? Jede
nastoletni chłopiec, sierota, mieszkający w domu swojego nieznośnego wujostwa. Pewnego dnia przydarza mu się coś nieprawdopodobnego. Mianowicie nasyła na swojego kuzynka prawdziwego pytona! Wkrótce do Harry'ego Pottera zaczynają docierać tajemnicze listy, których wuj Vernon stara się za wszelką cenę pozbyć. Co takiego zawierają? Harry'emu udaje się dostrzec tylko niewyraźną pieczątkę na kopercie, a przedstawia ona wielką literę "H". Wkrótce chłopcu przyjdzie dowiedzieć się, co ona oznacza. Jest to list od szkoły magii i czarodziejstwa w Hogwarcie, akademii czarów i zaklęć, do której dostał się również Potter. Chłopiec przybędzie do szkoły, gdzie pozna nowych przyjaciół i gdzie zmierzy się z pewnym czarnoksiężnikiem, związanym z jego przeszłością i zmarłymi rodzicami... Będzie musiał ukryć przed nim Kamień Filozoficzny, jednak czy mu się uda?


"Kamień Filozoficzny" okazał się hitem. Była nim także "Komnata Tajemnic". Druga część przygód czarodziei z Hogwartu opisywała ich przygody w czasie drugiego roku studiów. Harry powraca do akademii, mimo zakazu domowego skrzata, Zgredka. Zgredek ostrzegł go, iż wydarzy się coś strasznego. Wkrótce zostają spetryfikowani uczniowie, a na ścianach zaczną pojawiać się krwawe napisy. Jeden z nich głosi, że została otwarta Komnata Tajemnic...

Aby zrozumieć historię, trzeba cofnąć się do bardzo odległej przeszłości. Hogwart został założony przez czwórkę najwybitniejszych czarodziei na świecie - Godryka Gryffindora, Salazara Slytherina, Helgę Hufflepuff i Rowenę Ravenclaw. Salazar uważał, iż magia nie jest dla każdego i chciał, by w placówce szkolili się tylko magowie czystej krwi - to znaczy tacy nie z mugolskich rodzin. Pozostali założycieli nie zgodzili się z nim i wkrótce Salazar odszedł, zostawiając jednak w zamku pewien "prezent". Oznajmił, iż ukrył w Hogwarcie komnatę. Zapowiedział, iż za kilka lat zostanie ona otwarta przez jego potomka. Przyniesie ona zgubę wszystkim szlamom. Konkretnie, ma je zabijać mieszkaniec komnaty, inaczej zwanej - domem potwora. Teraz komnata została ponownie otwarta, a potwór Bazyliszek uprowadza Ginny Weasley. Harry musi ją ocalić, tylko czy zdąży?


Z części na część saga stawała się coraz mroczniejsza. Olbrzymie pająki, ściany umazane krwią, zbiegli bandyci, niszczący szczęście Dementorzy... W końcu trzeci "tom" serii był na tyle mroczny, że w niektórych krajach świata pojawiły się ograniczenia wiekowe. Aż dziwne, bo "Więzień Azkabanu" z fabuły jest chyba najmniej straszna. No i jest to jedyna część, w której udziału nie bierze sławny czarnoksiężnik - Voldemort.

Cieszący się największą popularnością z pośród wszystkich innych przy
gód Pottera tom opowiada historię tajemniczego zbiega z Azkabanu - więzienia dla najgorszych czarodziejów wszech czasów. Ów Syriusz Black, zwolennik Czarnego Pana, chce dorwać w swoje ręce Harry'ego. Aby chronić Hogwart przed atakiem bandyty, Azkaban i Ministerstwo Magii przydziela zadanie ochrony zamku Dementorom, paskudnym istotom, których boi się Harry. Wkrótce dojdzie do spotkania Harry'ego i Blacka. Czy jednak Syriusz naprawdę jest okrutnym złoczyńcą, czy może kimś stojącym po dobrej stronie mocy? W ostateczności Harry i Hermiona ruszą w podróż w czasie, by ocalić Blacka przed śmiercią, a także uratować skazanego na ścięcie hipogryfa, należącego do gajowego Hagrida, Hardodzioba.


Tradycją już się stało, że końcówkę wakacji Harry Potter spędzał u swojego najlepszego przyjaciela, Rona. Jest to bardziej niż oczywiste, dlatego przy następnej, czwartej już części filmu, postanowili zaoszczędzić na scenach z jego życia na Privet Drive. Tak więc pierwsza scena - no, właściwie druga, bo mamy jeszcze "przyjemność" obserwowania tego, jak Voldemort zabija mugola - przedstawia nam Pottera, wygodnie śpiącego w łóżku Weasley'ów, budzonego właśnie przez Hermionę.

Ta część, przedstawiana jako najmroczniejsza ze wszystkich, opowiada historię Har
ry'ego podczas jego czwartego roku w szkole magii i czarodziejstwa w Hogwarcie. Dumbledore ogłasza wszystkim uczniom, iż tradycyjna już w szkole gra Quidditcha zostaje w tym roku zastąpiona przez Turniej Trójmagiczny. W turnieju mogą wziąć udział tylko trzy osoby - po jednej z każdej szkoły magii -, które ukończyły siedemnasty rok życia. Harry i Ron czują się zawiedzeni. Wkrótce do Hogwartu przybywają inne szkoły magii, Beauxbatons i Durmstrang. Tajemniczy artefakt Czara Ognia zaczyna losować szczęśliwców, którzy wezmą udział w zawodach. Są to Wiktor Krum, Fleur Delacour i Cedric Diggory. Nagla czara "wypluwa" imię jeszcze jednego szczęśliwca... jest nim czternastoletni Harry Potter...


W szkole Hogwart zostają ogłoszone nowe zasady. Uczniowie nie uczą się obrony przed czarną magią, lecz zabawnych, prostych uroków. Nauczycielka wróżbiarstwa zostaje wydalona i tylko dyrektor Dumbledore ratuje ją przed wyrzuceniem na bruk. Nie można rzucać piłką, nie można uczyć się z jednych notatek, nie można się całować, nie można się do siebie zbliżać na więcej niż... - wszystkie te okropne reguły są wymysłem pracownicy Ministerstwa Magii, Dolores Umbridge.

Ministerstwo Magii postanawia obserwować Hogwart i Albusa Dumbledore'a. Jest pewne, iż dyrektor i Harry Potter wymyślili sobie powrót Czarnego Pana. Skutkiem ciągłej obserwacji Umbridge, Dumbledore musi uciekać przed ministrem i Azkabanem. Dolores zostaje nową dyrektorką szkoły i od tej pory Hogwart zmienia się w dom tortur. Tymczasem Harry, Ron i Hermiona odkrywają sekretu tajemnego związku Zakonu Feniksa, grupy, zwalczającej zło Voldemorta. Harry, Ron, Hermiona, Ginny, Neville i Luna - grupa przyjaciół - niebawem ruszy do Ministerstwa Magii, aby ocalić Syriusza Blacka - właśnie w ministerstwie jest on bowiem torturowany przez samego Czarnego Pana. Przyszedł czas na spotkanie Harry'ego z Voldemortem. Część o tyle zaskakująca, że najkrótsza, a tworzona na podstawie najgrubszego tomu w cyklu. Zakon Feniksa to był pierwszy film, w którym planowano zmianę aktorów, gdyż obecni, ponoć za bardzo wyrośli. Na szczęście zachowano pierwotną obsadę.



Ostatnia część Harry'ego, Książę Półkrwi, zawitała do kin w lipcu tego roku. Lord Voldemort wybiera Draco Malfoya do wypełnienia pewnego zadania - ma on zabić Albusa Dumbledore'a. Matka Draco, Narcyza, wybiera się do Severusa Snape'a, aby poprosić go o ochronę Draco. Severus zawiera wieczystą przysięgę (magiczną), która zmusza go do zabicia Dumbledore'a, w razie gdyby nie powiodło się to Draco.

Tymczasem Harry Potter wraz z Albusem Dumbledore'm udaje się do pewnego mugolskiego miasta, gdzie Potter ma przekonać pewnego mężczyznę do objęcia stanowiska nauczyciela w Hogwarcie. Jakże wielkie jest zaskoczenie Harry'ego, gdy okazuje się, iż pomógł właśnie profesorowi eliksirów! Obroną przed czarną magią ma się od tej pory zajmować Snape. Harry podejrzewa, iż Draco planuje jakiś spisek. Jest pewny, że stał się śmierciożercą. Tymczasem Hermiona i Ron przeżywają miłosne rozterki. Albus odkrywa, iż Voldemort podzielił swą duszę na siedem części i jeśli chce się go pokonać, trzeba znaleźć jego horkruksy i je zniszczyć. Harry i dyrektor wyruszają więc na wyprawę w poszukiwaniu tajemniczego medalionu. Gdy jednak wrócą, w Hogwarcie czeka ich niespodzianka. Ktoś zginie w tej części, a ktoś inny pozna straszną prawdę...

Saga o Harry'm Potterze jest z nami już dziewięć lat (ciągle czekamy jeszcze na dwie części). To było dziewięć, wspaniałych lat. Te filmy są wyjątkowe. Chce się je oglądać w kółko, jeden po drugim. Cóż więcej powiedzieć - to chyba magia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz